mam takie pytanie co dostaliscie od rodziców,albo czy wiecie co mają wam dać na prezent ślubny, bo ostatnio moja mama zapytała mnie co rodzice daja na prezent slubny swoim dziecią zastanawiałam się i sama nie wiem co rodzice moga dac dziecią ;) moi rodzice nic nie dadza.... a tak na parwde dadza bo placa za pol wesela... czy prezent jak tra lala,.... bo ja takiej sumy jak na dzien dzisiejszy nie mialabym;] co prawda do slubu jeszcze rok... ale moj tata powiedzial ze absolutnie sie nie zgadza na to zebym ja sobie pokrywała wlasny slub.... wydaje mi się, że często nic nie dają...bo płacą za wesele i to jest najlepszy prezent :) ale oczywiści w różnych rodzinach - różnie bywa. Moj też płacą za wesele,ale u mojej koleżanki rodzice im w prezencie bon na podróż poślubną i dlatego pytam może jest jednak ktoś kto coś dostał? na pewno są tacy co dają...tak jak napisałam wcześniej, wszystko zależy od możliwości finansowych i chęci danych rodziców. moja koleżanka i jej małżonek dostali bilety na podróż poślubną do Turcji. Myslę, że jest to bardzo indywidualna sprawa. My akurat od mojej mamy dostaliśmy Termomix a od mamy mojego męża porządną pościel. Są rodzice, którzy nie mają finansów na prezent poza tym, że organizują parze slub i wesele - a to wydatek jak wiecie ogromny. Są rodzice, którzy prezentują młodej parze mieszkanie, samochód czy domek :) ah... no to też racja dlatego kazda para dostaje coś innego,ale może jeszcze ktoś coś ciekawego dostał?o domku to juz nie wspomne fajny taki prezent ech...:)ale dla nielicznych,My tyle ile jestesmy w stanie płacimy za swój ślub i wesele,a reszte rodzice jednak i tak myślą nad czyms,żeby nam kupić dlatego szukamy pomysłów;) my dostaniemy dom, co prawda w stanie surowym ;] jakies 200 000 trzeba jeszcze włożyc ;] no ale cos tam juz jest;] chyba wsciekłabym sie gdyby cos nam jeszcze kupili;/ bo jednak i tak juz duzo kasy na nas pojscie:) a ja nie lubie jak ktos na nas wydaje;/ bo mamy jeszcze rodzenstwo a rodzice coraz starsi;] i ich trzeba tez wyprawic... zeby nie zaczynali od zera;] My dostaliśmy opłacenie jedzenia i alkoholu na wesele. Mama cos tam chciała nam jeszcze zakupić, ale jej zabroniłam, bo już i tak wyłożyła sporo kasy. Kredka to dostaliście na prawde super prezent niestety mało których rodziców na to stać juti moj za to tez płacą w sumie za weselu No własnie Kika. Ja dlatego swoim wręcz zakazałam dawania czegokolwiek więcej. Zgadzam się z Juti - w wypadku, gdy rodzice płacą za całe lub większą część wesela to jest to już ogrmomny wydatek i lepszego prezentu nie potrzeba :) no chyba że kogos naprawdę stać. a moi chcą coś jeszce dać więc co zrobić zabronic im nie zabronie No ja naszym zabroniłam. ;-) Co prwada za większość płaciliśmy sami, ale i tak się musieli trochę szarpnąć. Nasi rodzice płacą za jedzenie i alkohol. Moja mama powiedziała,że jak trzeba bedzie to coś nam jeszcze dorzuci ale nie chcę(mam 4 rodzeństwa młodszego). Ma mi na pewno kupić obraz Matki Boskiej Karmiącej na nową drogę życia(tradycja). Słyszałam że modlitwa do Niej pomaga jak starasz się o bobaska. Wystarczy. Większego zapewnienia że rodzice życzą mi szczęścia nie trzeba. Więcej znaczy dla mnie niż sprzęt AGD czy coś w tym stylu. Mojej siostrze i szwagrowi rodzice sponsorowali całe wesele. Młodzi nie dali nic. To tak na marginesie. A dostali od moich rodziców lodówkę to fakt, co prawa wielkimi przebojami:) bo dom został wybudowany okolo 10 lat temu i mial byc wlasnoscia kogos innego, ale wyszlo jak wyszlo:] Moj rodzice z teściami też płacą za wesele my kupilismy alkohol(szampana,wino) i napoje za swoje pieniądze i płacimy za dekoracje typu jakaś organza,gołąbki,konfetti bo sale bedzie mi stroić moja mama i zapłacilismy zaliczke za kamerzyste i fotografa oraz inne rzeczy,ale to już związane ze ślubem a nie z samym przyjeciem Ja też zabroniłam mamie by cokolwiek "dorzucała", rozmawiałam z nią i uzgodniłyśmy, że ona zapłaci za wesele i wódkę. Poza tym my mamy ślub we Wrześniu a moja starsza siostra ma tego samego roku w Czerwcu i mama musi jej też także pomóc ;-) Dlatego definitywnie jej zakazałam cok kupywać. ;-)
Obraz olejny żyd w tałesie z ramą 24 cm x 30 cm. Obraz olejny Ogród wodny Moneta z ramą 80 cm x 60 cm. Obraz olejny Kazimierz Dolny Rynek nocą 40 cm x 50 cm. Obraz olejny zima na wsi z ramą 40 cm x 30 cm. Obraz olejny, peonie w ogrodzie (z ramą) 40 cm x 30 cm. Obraz olejny zachód słońca nad rozlewiskiem 70 cm x 50 cm. Temat budżetu jest tym, którego nie lubię najbardziej i poza ogólnymi widełkami nie chcę o nim pamiętać. Na samą myśl o tym mam dreszcze, dlatego tą część przygotowań będę się starała przemilczeć najdłużej jak się da, a dziś poruszę temat tego kto za co na weselu powinien zapłacić. Już na wstępie muszę zaznaczyć, że powinien to złe słowo. Nic się nie powinno. Jedynie można, gdy się chce być wiernym tradycji/swoim przekonaniom i gdy kogoś na to stać. Pewnie większość z Was zdaje sobie sprawę z tego jak było kiedyś. Panna Młoda i jej rodzina płaciła niemal za wszystko (tzn. za to co najdroższe): zaproszenia, suknie i dodatki, kamerzystę, fotografa, zespół, koszty ślubu kościelnego i przyjęcia weselnego (bez alkoholu). Panny Młodemu zostawało to co tańsze: jego strój, bukiet Panny Młodej i jego butonierka, obrączki, samochód, opłata za ślub cywilny i jeśli był wspaniałomyślny: podróż poślubna. Czysta niesprawiedliwość, nie sądzicie? Dziewczyny należało się z domu pozbyć, a więc i przekupić wystawnym weselem Panna Młodego, aby zabrał ją jak najprędzej ;) Dziś, pomimo tego, że podział, który przedstawiłam wyżej jeszcze się gdzieniegdzie pojawia, koszty wesela dzielone są już dużo elastyczniej. Najczęściej jest to: pół na pół. Czasem wesele finansuje jedna ze stron, ta którą na to stać lub ma o wiele większe wymagania co do jakości przyjęcia. Ja dziś chciałabym skupić się na sposobie „pół na pół”, który będzie obowiązywał na moim weselu. Brzmi sprawiedliwie, ale obiektywnie patrząc nie zawsze tak jest. „Pół na pół” utrudnia bowiem kilka elementów: Stroje Pary Młodej. Każdy kupuje je samodzielnie, więc naturalnym jest, że po stronie Panny Młodej koszty są zazwyczaj większe. Cóż, za nowe i ekskluzywne trzeba płacić. Goście. Panuje zasada, że każda strona płaci za swoich gości (jedzenie, alkohol, nocleg). Jest to bardzo wygodne w sytuacji w której za gości nie płaci Para Młoda, a ich rodzice. Wg mnie to sprawiedliwe. Ostatnio usłyszałam jednak, że do sprawiedliwości temu podziałowi bardzo daleko. Załóżmy, że każdy płaci za swoich gości: jedna rodzina za 100 osób, druga za 50. Jedni płacą znacznie więcej od drugich, a prezenty i zebrane w kopertach pieniądze wędrują i tak na wspólne konto, więc płacenie tylko za swoich, a zbieranie od wszystkich nie brzmi fair. Jest to prawdą, z którą nie mogłabym się kłócić przy jednym założeniu: zapraszam gości po to, aby zebrać kasę, a nie dlatego, że ich lubię i chcę, aby byli ze mną w tym dniu. edit. Ten tekst nie był o tym kto powinien płacić na linii rodzice - Para Młoda, ale na linii rodzina Panny Młodej lub ona sama - rodzice Pana Młodego lub on sam. Chciałam zaznaczyć, że niezależnie od tego kto finansuje wesele (czy rodzice czy Para Młoda) to nie jest tak, że ich wkład w to jest taki sam (równo pół na pół). Zazwyczaj. Choćby w kwestii sukni: Panna Młoda kupuje ją sama (rzadko kiedy prosi o to przyszłego męża), Pan Młody zajmuje się swoim strojem. I już mamy pierwszą dysproporcje. Przynajmniej tak to wygląda w przypadku mi najlepiej znanym ;) i stąd temat o podziale :) Nie uważam, że to problem - zwyczajnie jedna strona może mieć większe potrzeby i sobie za nie dopłaci. edit. 2 Wiem, że niektóre mieszkające pary mają wspólny budżet i u nich podział kosztów nie występuje. Są jednak takie osoby, którym pomimo wspólnego konta, honor nie pozwala na to, aby ta druga osoba płaciła za ich potrzeby/kaprysy i staną na głowie, aby mieć swój (często pół na pół) wkład.Stwórz swój wymarzony obraz na wymiar z naszym generatorem i odmień wygląd swojego wnętrza! Obraz agent nieruchomości pokazuje młodej parze nowy dom. rodzina kupuje mieszkanie możesz zamówić na wymiar drukowany na wysokiej jakości płótnie poliestrowym, bawełnianym, na płycie PCV 5mm, na PLEXI 5mm, na korku o gr. 7mm, szkle hartowanym oraz szkle optywhite 4mm oraz jako plakat lub obraz podświetlany LED. Obraz zostanie wykonany wg Twoich wytycznych. Dzięki naszemu generatorowi możesz wybrać nie tylko interesujący Cię rozmiar i materiał obrazu ale także dowolnie zmienić jego kolorystykę, nasycenie barw oraz wyszukać podobne obrazy pasujące do przedstawionej wybranej lub wczytanej grafiki. Możesz również dodać nakładkę 3D dzięki której stworzysz np. duży nowoczesny obraz 3D. Dzięki temu możesz być pewny, że Twój obraz będzie jedyny w swoim rodzaju i zostanie wykonany specjalnie dla Ciebie, którego powiesisz w swoim salonie lub np. sypialni. Boki obrazów są zadrukowane w lustrzanym odbiciu. Oryginalna nazwa: real estate agent shows a young couple a new home. family buys housing
Ślub jest z pewnością jedną z najbardziej wyjątkowych chwil w życiu człowieka. Będąc gościem na tego typu wydarzeniu, warto pomyśleć o ciekawym prezencie ślubnym, który umili Młodej Parze wejście w nową drogę życia i będzie niezapomnianą pamiątką. Prezent ślubny -co kupić? Zastanawiając się nad prezentem dla nowożeńców, należy przede wszystkim upewnić się, że państwo młodzi nie określili swoich preferencji w zaproszeniu ślubnym. Żeby uniknąć gromadzenia niepotrzebnych przedmiotów i ich powtarzania, popularnym stało się dołączanie do zaproszenia listy rzeczy, którą młodzi chcieliby otrzymać. W ten sposób goście mogą umówić się między sobą, co kupią, a para młoda otrzyma niepowtarzalne i potrzebne prezenty. Mimo wszystko najbardziej popularną formą prezentu na ślubie są przede wszystkim pieniądze. Tutaj wysokość kwoty, którą włożymy do koperty, jest kwestią mocno indywidualną, ponieważ zależy ona od stopnia pokrewieństwa oraz przede wszystkim zasobności naszego portfela. Często rodzice, zastanawiając się jaki prezent ślubny dla syna powinni dać, decydują się właśnie na pieniądze. Jeżeli wybieramy się na ślub, gdzie młode małżeństwo zażyczyło sobie gotówkę i nie wiemy, jak dużo wypadałoby dać, możemy posiłkować się opiniami innych ludzi, wpisując w wyszukiwarkę hasło „prezent ślubny ile pieniędzy”. Jak wynika z odpowiedzi, z reguły goście decydują się na włożenie do koperty od kilkuset do tysiąca złotych. Gdzie kupić prezent ślubny? Jeżeli jednak idziemy na ślub, gdzie prezent nie został określony w zaproszeniu, warto zastanowić się nad zakupem rzeczy uniwersalnych i ponadczasowych. Dobrym pomysłem może się okazać zastawa stołowa czy ekspres do kawy. Takie urządzenia najlepiej zakupić w autoryzowanych sklepach dobrych jakościowo producentów. Kiedy wręczyć prezent ślubny? Bez względu na to, czy przybyliśmy na uroczystość z kopertą, czy pokaźnym pakunkiem, powinniśmy wręczyć go w odpowiedniej chwili. Z reguły ma to miejsce tuż po wyjściu z kościoła/urzędu stanu cywilnego, chyba że młoda para zażyczy sobie inaczej. W okresie jesienno-zimowym może być to na przykład sala weselna.
212 Tekturka napis - Młodej Parze - 2 szt. - G4 w kategorii Napisy / Cytaty / Tekturki, wycinanki Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies .Jako że w tym roku staliśmy się z chłopem koneserami wesel [wczoraj było trzecie], możemy powoli nazywać się ekspertami w tej dziedzinie i w tejże roli występować. Mimo że [he! klik] sami jeszcze ślubu nie wzięliśmy 😀 Ale możemy stwierdzić, że ostatnio [szczególnie w Wielkiej Brytanii] tłumnie odchodzi się od sztampowych kwiatów i koperty wciskanych pannie młodej przed kościołem, a coraz częściej zmierza w stronę bardziej kreatywną. I tu goście mają problem - co na prezent dla młodej pary? W ogóle pamiętam jeszcze, jak moi rodzice [ponad dwadzieścia lata temu] jechali na ślub kogoś z rodziny z prezentem - upolowanym gdzieś tam na prezent dla młodej pary wełnianym kocem. Tak kiedyś było. Blichtr nowego systemu kusił możliwością upolowania rzeczy, którymi z chęcią zaopatrywano młodych. A niech mają na nową drogę życia. Koc, garnki, patelnie. Na nowe, z trudem zdobyte mieszkanie. Potem były koperty. Kwiaty i koperty. Weszło to mniej więcej wtedy, kiedy Zachód uporał się z problemem powtarzalności niektórych giftów i stworzył sklepowe listy [bardzo fajny wynalazek, jak kiedyś będę brać ślub, to sobie coś takiego wypróbuję], z których można było wybrać, co na prezent dla młodej pary. No ale ok, u nas sklepów tak dużo jeszcze nie było, damy kopertę, niech se młodzi sami kupią to, czego im potrzeba. I tak taśmowo - kwiaty i koperta, kwiaty i koperta, w efekcie czego - nigdy nie zapomnę tego widoku - przed kościołem panna młoda tonęła w morzu kwiatów, z których 9/10 skazana była na zdechnięcie bez sensu, a koperty tak czy siak okazywały się puste [bo kto tam będzie sprawdzał, ile włożyłem]. I oczywiście to też już powoli odchodzi do lamusa. Skoro jest szansa, że na prezent dla młodej pary dadzą mi pustą kopertę, to niech chociaż wysilą się na jakiś prezent, którego podrobić nie można i który [jak kwiaty, się nie zmarnuje]. I tak od kilku lat obserwuję trend, w którym państwo młodzi zamiast kwiatów życzą sobie... Co na prezent dla młodej pary? * wino albo inny alkohol * kupon toto lotka * książkę * karmę dla zwierząt ze schroniska albo przybory szkolne/ubranka/zabawki dla dzieci z sierocińca [wspaniałe!] * kwiaty doniczkowe [jeśli zaproszono dużo gości, możliwe pod warunkiem, że ma się spore mieszkanie ;)] * drzewka i rośliny do ogrodu [moja czytelniczka, posiadaczka ogromnego ogrodu, tak sobie zażyczyła] * elementy wyprawki dla mającego przyjść na świat dziecka *vouchery albo karty podarunkowe Karta prezentowa Scandi Shop [250 zł] Karta prezentowa Scandi Shop [300 zł] Karta prezentowa Scandi Shop [400 zł] Bon prezentowy na 200 zł na smakołyki Nasi młodzi wybrali sobie alkohol. I słusznie, bo zawsze fajnie mieć w barku coś na szczególne okazje albo późną porę, gdy nawet nocny już nieczynny [hm... albo nie macie nocnego 😀 klik]. W każdym razie, ponieważ pan młody to nasz wieloletni przyjaciel, który nie tyle wybrał sobie mojego chłopa na świadka, ale też sam był świadkiem naszego z chłopem poznania, postanowiliśmy dać jemu i jego wspaniałej wybrance coś kompletnie nieszablonowego i wyjątkowego. Podarowaliśmy im to: Wszystkie nasze zapamiętale wytwarzane nalewki: miodna z kawą, miodna z wosku pszczelego [przepisy na nie wkrótce!] i aroniowa [klik] plus soki z aronii [z wiśnią i jabłkiem, przepis dodam być może jutro, jak mi zejdzie ból głowy :)], a do tego miód z naszej prywatnej pasieki [klik]. Wszystko z dokładną datą spożycia, czyli zapas na trzy następne rocznice i kilka miesięcy zimy. Oby im smakowało. I faktycznie starczyło 🙂 Pewnie takie pytanie się pojawi [znam was, oj znam], więc odpowiem od razu - tak, za sumę, jaką przeznaczyliśmy na produkcję nalewek, soków, miodów i te wszystkie słoikowo-karafkowe gadżety, kupilibyśmy pewnie z cztery skrzynki całkiem niezłego wina, ale... to wino nie byłoby przygotowywane z takim sercem, zapałem i podarowane z takimi szczerymi życzeniami szczęścia, jak nasz własnoręcznie przygotowany upominek. Co sądzicie? Co najlepiej sprawdzi się na prezent dla młodej pary? Udostępnij wpis➡A dla wiejskich [choć nie tylko] matek została też stworzona grupa, na którą serdecznie cię zapraszam TUTAJ➡Możesz też udostępnić wpis i skomentować go na Facebooku Jestem o tym, jak uciec z miasta i wychowywać dzieci na wsi, z dala od sklepów, ale bliżej historię znajdziesz TutajAle ona wciąż się pisze, więc zostań ze mną w kontakcie:4cs7yjW.