Dzień Bez Stanika jest obchodzony na świecie 13 października. Ten międzynarodowy dzień stanowi okazję do zwrócenia uwagi na zdrowie piersi i promowania badań profilaktycznych. Chociaż 13 października jest najbardziej rozpoznawalną datą, niektóre kraje, w tym Polska, obchodzą także podobne inicjatywy w innych terminach, na Chodzenie bez stanika ma coraz więcej zwolenniczek, jednak wiele kobiet nie wyobraża sobie wyjścia z domu bez bielizny pod koszulką. Pojawiają się wątpliwości, czy chodzenie bez stanika jest zdrowe, czy nam wypada i jak nosić bluzki bez biustonosza, by czuć się komfortowo. Odpowiadamy i zdradzamy wszystko na temat chodzenia bez biustonosza!Pozbycie się stanika, szczególnie w upały jest bardzo kuszącą opcją. Wiele kobiet jednak martwi się, że ich biust nie będzie wyglądał dobrze albo że ubranie noszone na gołe ciało nie będzie prezentowało się estetycznie. Czy chodzenie bez bielizny jest zdrowe i co mówią na ten temat badania? Jeśli marzysz, by pozbyć się biustonosza, odpowiadamy na wszystkie palące pytania!Czy wypada chodzić bez stanika?To pytanie, które zapewne kiełkuje ostatnio w głowach wielu z nas. Panujące na zewnątrz upały sprawiają, że chciałybyśmy założyć na siebie jak najmniejszą ilość ubrań. Ale co z bielizną? Czy wypada nam porzucić stanik, przynajmniej na czas temperatur sięgających trzydziestu stopni?To oczywiście indywidualna sprawa każdej z nas — niektóre kobiety czują się ze swoim ciałem na tyle komfortowo, że bez stanika chodzą na co dzień. Inne wolą zakładać bieliznę, by sutki nie prześwitywały przez bluzkę, niektóre ze stanika rezygnują raz na jakiś czas. Czy są jakieś okoliczności, w których nie wypada nam chodzić bez stanika?Do głowy przychodzi rozmowa o pracę czy oficjalne spotkania. Jednak jeżeli czujesz się komfortowo bez biustonosza, dlaczego miałabyś zakładać go od święta? Jeśli martwisz się, że sutki będą prześwitywać przez bluzkę, załóż podkoszulek albo naklej specjalne naklejki. Jeżeli jednak będziesz czuła się lepiej w bieliźnie, nie rezygnuj z niej na siłę, czy dla zasady — ubieraj się tak, by czuć się ze sobą najlepiej, jak to możliwe!Dlaczego warto chodzić bez stanika?Zalety chodzenia bez stanika mogą przekonać niejedną z nas do porzucenia bielizny. Dlaczego warto jest się pozbyć biustonosza? Korzyści jest wiele — od tych wiążących się z naszą psychiką, po aspekty fizyczne. Jedna z nich to z pewnością fakt, że stanik, który ma podtrzymywać nasze piersi, często tak naprawdę je osłabia. Fiszbinowa konstrukcja wcale nie zapewni nam większej i dłużej trwającej jędrności, osłabia za to tkanki i prowadzi do utraty sprężystości! Nie dzieje się to oczywiście z dnia na dzień, a jedynie w przypadku kobiet, które nieustannie noszą sztywny biustonosz. Warto raz na jakiś czas pozbyć się go lub wymienić na miękki stanik, który również przytrzyma piersi, ale nie będzie ich na siłę podnosił. Inną zaletą chodzenia bez stanika jest poprawa krążenia. Oczywiście dobrze dobrany biustonosz nie ściska nas do granic wytrzymałości, jednak faktem jest, że przez cały dzień uciska nas taśma pod biustem. Chodzenie bez stanika znacznie usprawnia krążenie i zapobiega ewentualnym problemom z nim związanym. Nasze sutki także dużo lepiej czują się bez biustonosza! Badania wykazują, że sutki kobiet, które nie noszą staników znajdują się średnio 5-7 mm wyżej od tych, które staniki noszą. Oznacza to tyle, że piersi wolne od bielizny są bardziej sterczące, a grawitacja wcale nie wpływa na nie negatywnie. Zapobiegamy także podrażnieniom skóry wokół sutków, na które narzeka wiele bez stanika korzystnie wpływa również na nasze samopoczucie — ile razy poczułaś ulgę, kiedy po długim dniu zdjęłaś bieliznę? No właśnie! Jeżeli tylko czujesz się bez biustonosza komfortowo, wcale nie musisz fundować sobie dodatkowej nosić bluzki bez stanika?No dobrze, skoro już chcesz spróbować porzucić stanik, jak ubierać się bez niego? Odpowiedź na to pytanie jest prosta: jak ci się podoba! Mówiąc jednak poważnie, twój strój rzeczywiście nie musi być specjalnie dostosowany do braku bielizny. Jedyny wymóg to oczywiście to, żeby biust nie wypadał z więc zbyt luźnych krojów i zbyt głębokich dekoltów. Jeżeli szykujesz kreację na jakąś specjalną okazję, która charakteryzuje się sporym wycięciem przy piersiach, zadbaj o to, by podkleić biust tak, by nie wymknął z sukienki. To trik, który stosują wszystkie gwiazdy na czerwonych dywanach, by ramiączka od stanika nie popsuły im stylizacji!Koszula bez stanika może wydawać się ryzykowna, jednak wystarczy zakleić sutki — jeśli oczywiście przeszkadza ci ich widoczność — lub założyć podkoszulek albo krótki topu pod spód. Ważne, by biust nie wymykał się z ubrania — cała reszta powinna być dopasowana pod twój komfort! Chodzenie w koszulce bez stanika również nie wymaga specjalnych przygotowań, chyba, że martwisz się o sterczące sutki. W tym wypadku również polecamy specjalne naklejki, które zasłonią co trzeba, a nie powodują biustonosza w nocyCzy noszenie stanika w nocy jest zdrowe? Absolutnie nie! Od lat specjaliści apelują, by zdejmować biustonosz do snu, jako że noszenie go nie przynosi nam wówczas żadnych realnych korzyści. Mało tego — może wręcz zaszkodzić. Badania wykazują, że spanie w staniku podnosi ryzyko rozwoju raka piersi aż o 125%! Dlaczego tak się dzieje? Noszenie biustonosza przez więcej niż 12 godzin dziennie prowadzi do tego, że biust nie może swobodnie pozbyć się toksyn przez węzły chłonne. Przez to zbiera on nadmiar płynów, co w konsekwencji prowadzi do powstawania cyst i bólu piersi. Nie należy jednak wierzyć w informacje twierdzące, że noszenie stanika powoduje raka piersi. To konsekwencja wielu wypadkowych, a długotrwałe blokowanie węzłów chłonnych zwiększa po prostu ryzyko powstawania guzów. Stanowczo odradzamy więc spanie w staniku!Nie lubię nosić stanika — czy powinnam z niego zrezygnować?Jeżeli stanik powoduje u ciebie jedynie poczucie dyskomfortu, nie masz obowiązku się nim katować! Często nawet idealnie dobrany biustonosz nie jest w stanie zapewnić nam poczucia wygody, po co więc męczyć się i nosić niewygodną bieliznę? Jeżeli martwisz się, że twój biust jest zbyt duży albo że za mało jędrny, ty musisz zadecydować, czy jesteś gotowa na pozbycie się przynieść ci to ulgę, ale sprawić, że będziesz czuła się nieswojo. To od ciebie zależy, czy będziesz chciała to przepracować i przekonać się do chodzenia bez stanika, czy postawisz jednak na bezpieczne, ale niewygodne rozwiązanie. Jeżeli nie jesteś przekonana, pozbywaj się biustonosza stopniowo — nie zakładaj go raz na jakiś czas albo tylko do niektórych ubrań i przekonaj się, czy chodzenie bez stanika jest dla ciebie!ZOBACZ ZDJĘCIA: Analise BenevidesChodzenie bez stanika możesz zacząć od zamienienie fiszbin na sportowy burzę wywołała piosenkarka Tanarelle, kiedy bez stanika pojawiła się na czerwonym dywanie. Kobiety na całym świecie ją poparły! Donald GiannattiCoraz częściej kobiety w różnym wieku decydują się na chodzenie bez biustonosza. ZOBACZ TEŻ:Kalkulator snu – innowacyjne urządzenie, które ma pomóc nam w idealnym czasie wypoczynkuKobiety z całego świata są zachwycone reklamą maszynek do golenia. Marka odważnie przełamała tabuZatkane pory – jak z nimi walczyć? Skuteczne sposoby na promienną ceręKolorowe włosy. Poznaj 8 najmodniejszych odcieni tego lata Jaki stanik na rower. Propozycje sportowe i do jazdy po mieście. Biustonosz po domu. Jeśli nosić stanik w domu to kiedy i dlaczego. Stanik na WF. Jak wybrać biustonosz sportowy dla dziewczynki i nastolatki. Stanik do dużego (głębokiego) dekoltu – 6 modeli do różnych stylizacji. Biustonosz zbierający pod pachami i stanik podnoszący Dziś temat bardzo intrygujący, bo rzecz będzie o biuście. A ściślej mówiąc o tym, co na ten biust sobie zakładamy. Zakładałam i ja – doskonale pamiętam mój pierwszy stanik, który nosiłam z dumą, że „już mogę”. Pamiętam też, jak rok temu na próbę przestałam na tydzień nosić stanik i ze zdumieniem odkryłam, że wcale nie mam ochoty do tego wracać.. Od razu zaznaczę, że od lat byłam prawidłowo ostanikowana (65DD-70C), żeby nie było argumentów w postaci „na pewno było coś nie tak z rozmiarem” 🙂 Rozmiar był dobry, staniki były wygodne i doskonałej jakości. To nie rozmiar mi zaczął przeszkadzać, ale sam fakt zakładania czegoś na piersi. Dlaczego? Jest cała gama powodów. Fiszbiny utrudniają krążenie limfy i mogą powodować raka piersi Ten jeden argument solo powinien wystarczyć, żeby przestać nosić przynajmniej staniki z fiszbinami. Sama się zastanawiam, jak tyle lat mogłam nosić coś, co jest najzwyczajniej w świecie niezdrowe. W świat staników wchodzimy bezrefleksyjnie, po prostu „bo jak się jest kobietą, to nosi się stanik”. Młode dziewczyny chcą nosić biustonosz, żeby „być dojrzalsze”, żeby być oficjalnie uznane za młodzież, a później zostaje im tak na całe życie. I jakoś nigdy nie zadają sobie pytania – czy to w ogóle jest dla mnie dobre? Do tego ogromna większość kobiet nosi stanik tak, że druty wchodzą pod pierś, najczęściej przez zbyt luźne obwody, wadliwe konstrukcje staników lub niedobrane do swoich piersi fasony. I cały czas chodzisz z takim drutem wrzynającym się w jedną z twoich najdelikatniejszych części ciała. Jak to może być zdrowe? Stanik osłabia piersi, przez co biust obwisa Ciało jest mądre. Natura jest mądra. Nie wymyśliłaby czegoś, co nie działa. Dlaczego jej więc nie ufamy i próbujemy ją ulepszać? Piersi zostały tak pomyślane, żeby dawać sobie same radę. W projekcie ewolucji nie została przewidziana potrzeba zastosowania żadnych dodatkowych wyrobów pasmanteryjnych. A skoro mimo tego są one używane, znaczy – coś zastępują. I to coś z braku użytkowania zaczyna zanikać. W trakcie pisania tego artykułu próbowałam dociec, o co właściwie chodzi, że biust po dłuższym czasie bez stanika wygląda lepiej (bo z mojego doświadczenia zdecydowanie wynika, że tak jest) – dotarłam do różnych teorii: że pod wpływem stanika pogarsza się kondycja mięśni klatki, które nie muszą biustu podtrzymywać, że skóra jest gorzej napięta, ograniczony jest dostęp krwi i wchłanianie kolagenu. Nie jestem naukowcem, niech będzie, że się nie znam, ale wiem jedno: kiedy nosiłam stanik, po jednym czy dwóch dniach bez niego czasem miałam takie flaczki, taką rozjechaną galaretę, wiecie o co chodzi. Teraz są takie jędrne i dobrze napięte, jak wcześniej praktycznie nigdy. (Edit 2022: Po 6 (!) latach nienoszenia stanika piersi dalej zgrabne i powabne! Uwielbiam to, jak wyglądają, a dobiegam 40tki. A jak ci coś zwisa, to rozważ zaprzestanie garbienia się) 🙂 Ciasny obwód stanika utrudnia oddychanie Po roku bez stanika wystarczy mi jakieś pięć minut w staniku, żeby zrobiło mi się duszno. Nie pojmuję, jak mogłam tyle lat chodzić z tak ograniczoną możliwością oddychania. Przecież tego się w ogóle nie da wytrzymać. I nie mówię o mega ciasnych rozmiarach staników. Te, które nosiłam, naprawdę uważałam za bardzo wygodne, wcale ich nie czułam. Obecnie jawią mi się niczym gorsety, gotowe odebrać przytomność, a już z pewnością jasność myślenia. Jasne, wiem… „do wszystkiego można się przyzwyczaić”… Tylko na litość boską – po co? Głębszy oddech to więcej tlenu, lepsza praca mózgu i wszystkich organów wewnętrznych, ergo – lepsze samopoczucie, i nawet jeśli będziesz mieć wygodny i rozciągliwy stanik, to już sam fakt, że jesteś czymkolwiek nawet lekko ściśnięta, daje twojej podświadomości znak, żebyś tak głęboko nie oddychała. No i faktycznie może lepiej tego nie rób. Jeszcze za zdrowa i za silna będziesz. Tylko tak jak trzeba: grzecznie, płytko, najlepiej żeby żebra w ogóle się nie poruszały, tak jakby ciebie w ogóle nie było. Oczywiście to wcale nie było takie proste przestać nosić stanik. Miałam takie same opory, jakie być może Ty w tym momencie odczuwasz. Jest wiele powodów, dla których wydaje nam się, że lepiej jednak nosić stanik. Na przykład takich: Bez stanika w piersi jest zimno To kwestia przyzwyczajenia. Też tak miałam. Obecnie sama nie pamiętam, o co mi chodziło. Że co? Zimno? W tym roku nawet w środku zimy nie było mi zimno. Bo się ciepło ubrałam po prostu. Faceci cały czas chodzą bez staników i czy któryś się uskarżał, że mu zimno w klatę? Swoją drogą wyobraź sobie, że facetom by ktoś kazał nosić staniki dla jakiejś mody, żeby podkreślić rowek między mięśniami klaty, a później by się bali przestać to nosić, bo byłoby im zimno. Zabawne? Odstanikuj się w ciepłe dni albo zakładaj na początek jedną warstwę więcej i patrz, jak ten problem, który zresztą nigdy nie istniał, odchodzi w siną dal. Bez stanika piersi bolą, podskakując To również jest tylko kwestia przyzwyczajenia. Oczywiście będziesz czuć swoje ciało, tym bardziej, że jest to jedna z wrażliwszych jego części, szczególnie pod koniec cyklu. Ale bardziej bolało, kiedy nosiłam staniki i czasem je zdejmowałam – piersi, przyzwyczajone do podtrzymywania, ciągle się wtedy majtały i obijały. Swoją drogą, wtedy, kiedy te piersi są takie wielkie i wrażliwe, to jest ta część cyklu, kiedy nie masz się zajeżdżać jak dziki osioł i przez cały czas podskakiwać, sprawdzając czy cię coś będzie bolało czy nie, tylko to jest pora na relaks. Inaczej będzie kara w postaci PMS. (Edit 2022: do biegania są fajne staniki sportowe, oczywiście nie sugeruję że masz się męczyć! Ale teraz po 5 latach bez stanika to właściwie biegam i skaczę bez żadnych sportowych staników i nic nie boli! A piersi większe niż wcześniej, bo waga poszła w górę. To cud jest!) Bez stanika wszyscy zobaczą moje sterczące sutki O, nie! Masz sutki? Co za wstyd, nikt nie może się o tym dowiedzieć! To taki paradoks – dziewczyny nie mają oporów, żeby chodzić w dekoltach do pępka, kochają crop topy odsłaniające cały brzuch i super obcisłe dżinsy podkreślające dokładnie rowek między pośladkami, ale akurat sutków się wstydzą. Zawsze możesz pod spód założyć dodatkową koszulkę na ramiączkach, która zadziała trochę jak stanik, tylko nie będzie nigdzie się wrzynać ani nic uciskać. To znaczy – tak na początek. Bo później, jak zobaczysz, jakie cudowne i kobiece są tak naprawdę Twoje piersi bez stanika, to będziesz tę koszulkę zakładać pod spód tylko na ściśle oficjalne okazje, w których Twoje sutki mogłyby zostać naprawdę źle zrozumiane – typu pogrzeb ciotki albo rozmowa kwalifikacyjna. Zobaczysz też, że twoje sutki wcale nie mają ochoty sterczeć przez cały czas, a nawet jeśli się to zdarza, to po prostu nie jest aż taki koniec świata 😉 Bez stanika nie będę miała piersi Takie myślenie to pułapka. Naprawdę uważasz, że nie masz piersi, a jak założysz stanik, to piersi masz? Czy ta atrapa w rzeczywistości nie podkreśla tylko twojego braku zgody na prawdziwy rozmiar Twoich piersi? To jak nadmierny makijaż, za którym próbujesz ukryć swój prawdziwy wygląd. Przecież to nie działa. Potrzeba ci pewności siebie i docenienia Twych piersi takich, jakie są – bo są absolutnie piękne i doskonałe! – a nie jakiegoś balu przebierańców. Jeśli chcesz podkreślić swoje niezbyt duże piersi (mówię Ci jako posiadaczka takowych) znacznie ładniej i bardziej intrygująco będzie wyglądała szykowna, dość dopasowana bluzka, pod którą nie założysz stanika, niż udawanie, że nagle wyrosły ci jakieś balony zrobione z pianki. Po prostu sprawdź sama 🙂 Bez stanika będę miała piersi do kolan (Edit 2022: Uwaga, ten akapit jest przeznaczony dla mało i średnio biuściastych – wywołał masę komentarzy Was kochanych obdarzonych hojniej, więc tutaj muszę dodać że mam na myśli takie max „małe C”, które nie są bardzo agresywnie przyciągane przez grawitację. U mnie w tym roku mija już 5 lat nienoszenia stanika, i piersi nadal są jędrniejsze i lepsze niż były w staniku!) Nie tylko ja zauważyłam, że od długiego nienoszenia stanika biust nie obwisa, a przeciwnie – ujędrnia się, podnosi i napina. Oczywiście nie ma kształtu okrągłych, nabitych, plastikowych cyców gwiazdy porno, tylko miękki łagodny kształt piersi, ale to już pytanie do nas samych, co uważamy za lepsze i ładniejsze i dlaczego. Nie mam pojęcia, jak posiadaczki NAPRAWDĘ ogromnych biustów (podtrzymywanie takiego ciężaru faktycznie mogłoby się przydać), ale ogólnie jeśli chodzi o „średni cyc” to piersi do kolan chyba bardziej grożą tym z nas, które nigdy ze stanikiem się nie rozstają. Nie będę mogła założyć bluzki z dekoltem Będziesz mogła. Tylko pytanie za milion dolców – czy będziesz chciała? Bo ja na przykład zauważyłam, że najwięcej uroku dodają ubrania podkreślające ciało takie, jakie jest, bez potrzeby zakładania dodatkowych uprzęży dla wytworzenia tak zwanego rowka. Wystarczająco dobrze widać moje piersi i bez odkrywania ich. A w dodatku jest w tym coś naturalnego i kobiecego, czego nie ma w wyzywających dekoltach, wysyłających krzykliwe komunikaty, próbujących podlizać się męskiemu światu, spragnionemu widoków odkrytego ciała. Radykalna opinia? Jeszcze rok temu sama uważałam, że dekolty są takie sexy i takie fajne. Tylko, że żeby zrobić super dekolt, najczęściej trzeba założyć ten koronkowo-druciany wysięgnik. Mnie się nie chce. Nie, żebym zawsze nosiła wszystko takie zabudowane. Po prostu jak nie ma rowka, to nie ma. Są po prostu… piersi. Posiadanie piersi jest sexy samo w sobie. Wystarczy je mieć 🙂 Zapytajcie swoich partnerów. Staniki są takie piękne Tak. Takie piękne… Takie kuszące… Wiesz co? Nie potrafię zupełnie znaleźć riposty na ten argument, poziomem absurdu dorównujący dawnym zachwytom nad chińskimi mini bucikami zakładanymi na krępowane stopy chińskich kobiet. No są piękne, i co z tego? To są produkty, kosztujące niemałą kasę, siedzą nad nimi projektanci, żeby były piękne. Prawdziwe piękno to masz, moja droga, pod bluzką, kiedy stanika na sobie właśnie nie masz. Prawdziwe piękno to nie są tiule i hafty, tylko twoje zdrowie i twoje wspaniałe ciało takie, jakie jest. Ale oczywiście zgadzam się, że każdy z nas dokonuje własnych wyborów i tak naprawdę dla Ciebie piękne może być coś zupełnie innego, niż dla mnie. Ostatecznie jeśli chodzą po świecie kobiety gotowe piłować sobie nosy, usuwać żebra i wszczepiać sobie pod skórę silikonowe torebki, żeby zaakceptować swoje ciało, to założenie na siebie kilku drutów owiniętych kunsztownym tiulem nie wydaje się być jakimś mega poświęceniem. Zdecydowanie mogło być gorzej. A jednak ja na to poświęcenie się nie decyduję. Odkąd nie noszę stanika, mogę: Cieszyć się piękniejszym biustem Biust sam z siebie ma całkiem fajny kształt. Nie potrzebuje udoskonaleń. Udoskonalenia czegoś, co jest już dobre, wszystko tylko psują. Obawiałam się na początku jakichś zwisów, sflaczeń, galarety. Stało się coś dokładnie przeciwnego. Moje piersi po pewnym czasie jakby odnalazły się w nowej sytuacji, podniosły się, ujędrniły i obecnie wyglądają tak ładnie, że aż sama jestem zaskoczona. Dodam, że nie jest to tylko moja opinia 🙂 Lepiej poznać swoje ciało Piersi w staniku są schowane i nieobecne. Praktycznie nie masz z nimi kontaktu. Kiedy stanik znika, masz ten kontakt przez cały czas. Czujesz, że one są. Że różnie reagują na dotyk, temperaturę. Jesteś bliżej swojego ciała i samej siebie w tym ciele. Odkrywasz, jak wiele informacji od Twojego ciała dotąd było przed tobą ukryte. I chodzi nie tylko o fizyczność. Poprzez twoje piersi masz kontakt z twoim sercem. To pierwszy krok do kochania samej siebie. Nie „akceptacji” ale kochania. Żeby przytulić siebie, wystarczy przez moment przytulić swoje piersi. One są kwintesencją twojej kobiecości, wrażliwości, kryją w sobie cały twój skomplikowany świat uczuć. To nic zaskakującego, że czujesz się bardziej kobieco, kiedy tego elementu sama przed sobą nie chowasz. Odetchnąć pełną piersią To uczucie, kiedy bierzesz taki pełny, piękny i satysfakcjonujący wdech. I nic ci w tym nie przeszkadza. Oddychasz tak głęboko, jak tylko chcesz. Znasz to? Jest to dość metaforyczne. Odkąd nie noszę stanika, czuję większą wolność. Czuję, że mam wybór i odwagę, by z tego wyboru korzystać. Trochę puszczam oczko otoczeniu z tymi wszystkimi swoimi konwenansami, które tak bardzo nas ze wszystkich stron próbują ograniczać. Mam odwagę podarować sobie zdrowie i większą pewność siebie, wynikającą z robienia czegoś tak, jak sama chcę. Noszenie stanika, podobnie jak i wszystko inne, jest wyborem. To, że „wszyscy coś robią” nie musi być argumentem, żeby też robić to coś. Jeśli kiedykolwiek przeszło ci przez myśl, że noszenie stanika jest głupie – a jest cała masa kobiet, którym to przelatuje przez myśl codziennie, spójrz, jak wiele z nas ściąga stanik zaraz po wejściu do domu – po co to robimy, skoro staniki są takie zajebiste? – to po prostu go nie noś, choćby na próbę przez tydzień czy dwa. Najwyżej stwierdzisz, że w twoim przypadku to nie działa i że jesteś na stanik skazana. Zawsze też możesz robić sobie częściej dzień bez stanika i zobaczyć, jak Ci z tym jest 🙂 Oczywiście tylko jeśli widzisz w tym jakikolwiek sens. Bo oczywiście jeśli CHCESZ nosić stanik, to nikt nie może Ci tego zabraniać. No właśnie – jak jest z Tobą? 🙂 Tekst pochodzi z poprzedniej wersji bloga Witaj Słońce i pierwszy raz ukazał się w 2017 roku. MIĘDZYNARODOWY DZIEŃ BEZ STANIKA: najświeższe informacje, zdjęcia, video o MIĘDZYNARODOWY DZIEŃ BEZ STANIKA; bez stanika 28 sie 2012 - 18:52:05 -Co sądzicie o chodzeniu po ulicy itd bez stanika ?, uwielbiam chodzić bez stanika ale tylko w domu , nie mam odwagi aby wyjść bez na ulicę, bez stanika 28 sie 2012 - 18:55:13 Nie wychodzę z domu bez stanika, nie wyobrażam sobie tego, nie mam jakiegoś dużego rozmiaru, ale i tak wygląda to fatalnie i jest mi niewygodnie... bez stanika 28 sie 2012 - 18:55:37 To się sprawdza tylko przy małym biuście :/ duży by obwisł zaraz bez stanika poza tym moim zdaniem chodzenie bez stanika wygląda nieestetycznie bez stanika 28 sie 2012 - 18:55:51 nie ma mowy o chodzeniu w staniku po ulicy ;D to nie ameryka xd co druga albo bez stanika blo bez majtek to za kraj bez stanika 28 sie 2012 - 18:58:01 Po domu czasami tak ;P Na ulicę nie wychodze bez bez stanika 28 sie 2012 - 18:58:26 No wiadomo że cycki muszą jakoś normalnie wygladać aby wyjsć tak na ulice,ale widziałam za granicą sporo dziewczyn które chodzą bez stanika , ale w polsce chyba sie nie przyjmie no do sklepu i z psem to tez wychodze ale wtedy mam na sobie bluze i nie widać Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-08-28 18:58 przez Wisienka_na_torcie. bez stanika 28 sie 2012 - 18:58:26 ja mam B i czasem wyjdę bez stanika, na przykład do sklepu lub z psem. bez stanika 28 sie 2012 - 18:59:23 Mi się też nie zdarzyło, niekomfortowo bym się czuła. bez stanika 28 sie 2012 - 19:00:18 boże, chodzenie bez stanika jest jak najbardziej naturalne... fajnie to wygląda do kombinezonu z głębokim dekoltem jakby w 'serek'. I jeśli ktoś się FAJNIE I ELEGANCKO ubierze wygląda to super kobieco i wcale nie wulgarnie, TYLKO TRZEBA UMIEĆ ;] bez stanika 28 sie 2012 - 19:01:00 ja mam małe c, iersi nie wisza mi bez stanika wygladaja calkiem normalnie. Dlatego czasami wychodze bez stanika, np do ubran w ktorych biustonosz bardzo sie odznacza, albo do ubran, spod ktorych gdzies tam wystaje. CytatWaruszenko boże, chodzenie bez stanika jest jak najbardziej naturalne... fajnie to wygląda do kombinezonu z głębokim dekoltem jakby w 'serek'. I jeśli ktoś się FAJNIE I ELEGANCKO ubierze wygląda to super kobieco i wcale nie wulgarnie, TYLKO TRZEBA UMIEĆ ;] Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-08-28 19:02 przez mroczus1890. bez stanika 28 sie 2012 - 19:02:50 Kup sobie silikonowe podkładki czy jak to tam się nazywa bez stanika 28 sie 2012 - 19:03:35 Haha akurat dziś pomykałam po mieście bez stanika. :d bez stanika 28 sie 2012 - 19:04:40 zdarza mi się, jak szybko muszę iść do sklepu czy coś ;p ale to mam na sobie bluze czy coś ;p bez stanika 28 sie 2012 - 19:06:12 Nie wychodzę bez. Przynajmniej jak jestem w biustonoszu to widać, że coś tam jest Po domu owszem, bez. Bo tak czasem najwygodniej. Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-08-28 19:06 przez kotek6. bez stanika 28 sie 2012 - 19:06:16 Ja często chodzę bez stanika bo jest mi tak wygodnie nawet do pracy czasem mi się zdarzy Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.
Odetnij (lub odepnij, w zależności od stanika, jaki posiadasz), krawędzie ramiączek – wyłącznie te od strony paska. Krawędzie wszyte (wpięte) w miseczki wszyj z boku miseczek, mniej więcej na wysokości odciętego paska. Gotowe – otrzymujesz stabilną konstrukcję podtrzymującą biust, którą możesz założyć do sukienki bez
Dołączył: 2009-03-16 Miasto: Rybnik Liczba postów: 1647 22 czerwca 2013, 12:02 Hej, mam pytanie, chodzicie bez stanika? Nie mówię tu o chodzeniu po domu, tylko tak po prostu do sklepu na zakupy, do kina, może niekoniecznie do szkoły, ale tak na 'luźne wyjścia'. Mi się bardzo coś takiego podoba u kogoś, szczególnie przy małych piersiach (nie żeby duże mi przeszkadzały, ale jednak coś je musi trzymać). Ja mam jakieś 70C (małe, ale są :D) i chciałabym czasem zrezygnować ze stanika do np zwykłego topu i jeansów, ale nie wiem czy to wypada i czy dobrze wygląda wg innych. Wstawiam przykładowe zdjęcia (nie moje), proszę o wypowiedzi na ten temat : ) LadyMela 26 czerwca 2013, 19:36 Obrzydliwie wyglądają odznaczające się napisał(a):Ja tam nie widzę nic złego w tym , że młoda szczupła dziewczyna chodzi bez stanika, szczególnie w takie upały jak ostatnio. Nie ma nic w tym wulgarnego. Wręcz przeciwnie. Jak mogą was obrzydzać sutki? Swoich też się brzydzicie? To swoich się nie brzydzimy. Waginy też nie. Ale to nie znaczy, że jest ok, gdy ktoś chodzi po ulicy z waginą na po tym, to już nic mnie nie zdziwi Dołączył: 2012-05-02 Miasto: Wrocław Liczba postów: 979 27 czerwca 2013, 12:43 Jak kktoś ma ładne, jędrne to na tak! Niestety nie mam takichmozliwosci :D Dołączył: 2010-08-03 Miasto: Gliwice Liczba postów: 4397 27 czerwca 2013, 23:21 swandive napisał(a):megan292 napisał(a):Milutka21 napisał(a):jesli o mnie chodzi to mozecie nawet chodzic nago, zwisa mi to, spotkam na ulicy to się pośmieje i pójdę dalej;POk, to jak ja spotkam na ulicy osobę z nadwagą, to też zacznę się śmiać. A potem będziemy się wyzywać od dziwek i grubych świń, będzie super, no nie? Nie, to by świadczyło o twoim złym wychowaniu, bo nie należy się śmiać z czyichś "ułomności", niepełnosprawności czy niedoskonałości. Mama powinna była cię tego nauczyć. A pokazywanie części intymnych jest świadome, nie jest jakąś niepełnosprawnością no i przy okazji jest to śmieszne, bo na własne życzenie to robicie. Nareszcie się dowiecie, co ludzie tak na prawdę myślą o takich osobach :-) Zarówno kobiety (większość tu piszących była na nie), jak i faceci (wcześniej napisałam, co taki facet może sobie pomyśleć no i wiem z doświadczenia -koledzy nieraz obgadywali takie półnagie "laleczki"). Miłego obnażania jak ktoś się śmieje ze stroju innego człowieka, to jest dobrze wychowany, tak? I ma do tego prawo, tak? Został upoważniony do oceniania czyichś strojów? Naprawdę, nie macie za grosz tolerancji, interesuje mnie, co wg Ciebie jest śmieszne. Nie interesuje mnie również co sądzi na ten temat większość tu piszących, ani tym bardziej co sądzą o chodzeniu bez stanika Twoi koledzy. Ja mam na Wasz temat swoje zdanie, ale zostawię ja dla siebie. Nie mam zamiaru zbawiać świata. Jestem już zdecydowanie za dużą dziewczynką, żebym się miała przejmować co sądzą na mój temat inni. Chodzi mi tylko o to, żebyście ze swoimi "jedynie słusznymi poglądami" dały żyć innym, którzy mają inne nie pozjadałyście wszystkich rozumów i Wasz gust jest Waszą sprawą, nie wpychajcie na siłę swoich poglądów inaczej myślącym, próbując ich poniżać przy okazji. Ja wiem, że wg Was należy równać do reszty i nie wychylać, ale sory, są ludzie którzy myślą inaczej niż wszyscy i dzięki nim świat jest piękniejszy. Dołączył: 2013-04-14 Miasto: Katowice Liczba postów: 2351 28 czerwca 2013, 00:00 A ja lubię jak moja żona chodzi bez stanika. Jej to jest obojętne - ale częściej ją jestem w stanie na to namówić na urlopie. Rajcuje mnie jej wygląd wtedy. Cały dzień się napalam, by wieczorem.... Lovedresses 30 czerwca 2013, 13:08 megan292 napisał(a):swandive napisał(a):megan292 napisał(a):Milutka21 napisał(a):jesli o mnie chodzi to mozecie nawet chodzic nago, zwisa mi to, spotkam na ulicy to się pośmieje i pójdę dalej;POk, to jak ja spotkam na ulicy osobę z nadwagą, to też zacznę się śmiać. A potem będziemy się wyzywać od dziwek i grubych świń, będzie super, no nie? Nie, to by świadczyło o twoim złym wychowaniu, bo nie należy się śmiać z czyichś "ułomności", niepełnosprawności czy niedoskonałości. Mama powinna była cię tego nauczyć. A pokazywanie części intymnych jest świadome, nie jest jakąś niepełnosprawnością no i przy okazji jest to śmieszne, bo na własne życzenie to robicie. Nareszcie się dowiecie, co ludzie tak na prawdę myślą o takich osobach :-) Zarówno kobiety (większość tu piszących była na nie), jak i faceci (wcześniej napisałam, co taki facet może sobie pomyśleć no i wiem z doświadczenia -koledzy nieraz obgadywali takie półnagie "laleczki"). Miłego obnażania jak ktoś się śmieje ze stroju innego człowieka, to jest dobrze wychowany, tak? I ma do tego prawo, tak? Został upoważniony do oceniania czyichś strojów? Naprawdę, nie macie za grosz tolerancji, interesuje mnie, co wg Ciebie jest śmieszne. Nie interesuje mnie również co sądzi na ten temat większość tu piszących, ani tym bardziej co sądzą o chodzeniu bez stanika Twoi koledzy. Ja mam na Wasz temat swoje zdanie, ale zostawię ja dla siebie. Nie mam zamiaru zbawiać świata. Jestem już zdecydowanie za dużą dziewczynką, żebym się miała przejmować co sądzą na mój temat inni. Chodzi mi tylko o to, żebyście ze swoimi "jedynie słusznymi poglądami" dały żyć innym, którzy mają inne nie pozjadałyście wszystkich rozumów i Wasz gust jest Waszą sprawą, nie wpychajcie na siłę swoich poglądów inaczej myślącym, próbując ich poniżać przy okazji. Ja wiem, że wg Was należy równać do reszty i nie wychylać, ale sory, są ludzie którzy myślą inaczej niż wszyscy i dzięki nim świat jest macie po części rację.. Gdybym spotkała takk ubraną dziewczynę na ulicy: też bym się z niej śmiała a nawet uważałabym że to ona jest niewychowana że wychodzi tak do ludzi. A gdybym zobaczyła na ulicy osobę ubraną skromnie, biednie z dziurami to wręcz przeciwnie, to nie ich wina. A z osób grubych, chudych, chorych nie powinnyśmy się śmiać bez przesady co Ty w ogóle porównujesz.. Ale jak ktoś CELOWO ubiera się tak i wystawia na publiczną ocenę to już inna sprawa.. powtarzam że nie dotyczy to osób które widać że są ubrane skromnie ale UBRANE a nie rozebrane albo pokazujące swoje części intymne publicznie.. No to w sumie swandive i milutka mają racje. Ty megan po prostu nie zrozumiałaś co dziewczyny mają na myśli. :) Tommygun 30 czerwca 2013, 15:10 Najkiplus napisał(a):A ja lubię jak moja żona chodzi bez stanika. Jej to jest obojętne - ale częściej ją jestem w stanie na to namówić na urlopie. Rajcuje mnie jej wygląd wtedy. Cały dzień się napalam, by wieczorem.......by wieczorem, a nawet nocą sądząc po godzinie Twojego postu, siedzieć z laptopem na kolanach i grzać jajka, :)? Lovedresses 30 czerwca 2013, 17:59 Tommygun napisał(a):Najkiplus napisał(a):A ja lubię jak moja żona chodzi bez stanika. Jej to jest obojętne - ale częściej ją jestem w stanie na to namówić na urlopie. Rajcuje mnie jej wygląd wtedy. Cały dzień się napalam, by wieczorem.......by wieczorem, a nawet nocą sądząc po godzinie Twojego postu, siedzieć z laptopem na kolanach i grzać jajka, :)? hahahahaha. Dobre :DD rubinald 30 czerwca 2013, 22:20 Tommygun napisał(a):Najkiplus napisał(a):A ja lubię jak moja żona chodzi bez stanika. Jej to jest obojętne - ale częściej ją jestem w stanie na to namówić na urlopie. Rajcuje mnie jej wygląd wtedy. Cały dzień się napalam, by wieczorem.......by wieczorem, a nawet nocą sądząc po godzinie Twojego postu, siedzieć z laptopem na kolanach i grzać jajka, :)? padłam Dołączył: 2013-04-14 Miasto: Katowice Liczba postów: 2351 1 lipca 2013, 00:26 Do urlopu jeszcze daleko Jak pisałem w innym poście - będzie w sierpniu. A tak na marginesie - żony w piątek nie było w domu. Poszła z dwiema koleżankami się pobawić. Wróciła coś koło 5 wiem, na tym portalu kipiącym od chorej i zaborczej zazdrości takie samotne wyjścia partnerów/mężów są nie do pomyślenia. Aaaaa i teraz sobie tak siedze bo jutro mogę później iśc do roboty niż na a wczoraj mnie tu nie było. Z okazji "Dnia bez stanika" pytanie do Was, Drogie Panie. Gdy wchodzicie do domu to pozostajecie: ️ w staniku bez stanika Chętnie dowiemy napisał/a: gunia111 2014-07-07 16:23 W upały jednak dużo milej jest bez :) napisał/a: ~gość 2014-07-07 17:18 Bez stanika to ja tylko śpię :D lisbeth25 napisal(a):Wolę po mieszkaniu chodzić w samym biustonoszu niż w bluzce bez niego mam tak samo ;) napisał/a: dorotka331 2014-07-11 15:49 Słoneczko92 napisal(a):Bez stanika to ja tylko śpię :D lisbeth25 napisal(a):Wolę po mieszkaniu chodzić w samym biustonoszu niż w bluzce bez niego mam tak samo ;) Nieeee. Zdecydowanie nie ;p Już lepiej bez ;p napisał/a: marcelakon 2014-07-14 10:56 Ostatnio coraz częściej zdarza mi się chodzi bez stanika, ale tylko po domu - z domu nigdy bym bez niego nie wyszła ;). napisał/a: mięta 2014-07-14 17:12 ja niestety bez stanika dziwnie się czuję .. napisał/a: liwionka 2014-07-28 20:27 Jak zobaczyłam ten wątek, to musiałam napisac. Ja jestem wielką antyfanką stanika, nawet jeśli mam super dobrany przez braffiterkę. Zazwyczaj chodzę bez, na szczęście mam małe piersi. Wiele osób jednak dziwnie patrzy na mnie, mimo że zazwyczaj naprawde mało widać, że nie mam... napisał/a: basiakraw 2014-07-29 09:39 Najlepiej chodziłabym bez, no ale w naszym społeczeństwie ludzie jakoś zwracają uwagę czy ktoś nosi czy nie, jakby to była ich sprawa. Więc na zewnątrz noszę. Po domu zwykle wolę w samym T-shircie. No i nie mam dużego biustu napisał/a: Literatka 2014-07-29 12:10 gosiczek napisal(a):Najlepiej chodziłabym bez, no ale w naszym społeczeństwie ludzie jakoś zwracają uwagę czy ktoś nosi czy nie, jakby to była ich sprawa. Więc na zewnątrz noszę. Po domu zwykle wolę w samym T-shircie. No i nie mam dużego biustu Wczoraj widziałam dziewczynę w bluzce i samych majtkach, które odsłaniały jej niemal całe pośladki. To dopiero zwracało uwagę napisał/a: Archangel 2014-07-29 15:51 gosiczek napisal(a):Najlepiej chodziłabym bez, no ale w naszym społeczeństwie ludzie jakoś zwracają uwagę czy ktoś nosi czy nie, jakby to była ich sprawa. Więc na zewnątrz noszę. Po domu zwykle wolę w samym T-shircie. No i nie mam dużego biustu Przejdź się ulicą BEZ stanika po Francji. Wtedy zmienisz zdanie o Polskim społeczeństwie ;] napisał/a: basiakraw 2014-07-30 09:30 Na razie sie nie wybieram do Francji. Tam jeszcze gorzej z takimi sprawami? Moja koleżanka wychodzi na zewnątrz w dużym mieście w samym staniku. A ma dosyć duży brzuch (prawie jak ciąża pewnie jakiś 4 miesiąć ciąży. Biust ma duży, ale brzuch jeszcze większy. Koszmarnie to wygląda, chyba nie ma poczucia swojego wyglądu... albo zapomina o bluzce... napisał/a: dorotka331 2014-07-30 12:01 Ja nie noszę i już. I jakoś mnie to nie interesuje, co ludzie pomyslą. Jak mam mieć mokre paski na ciele przez pot, to wolę, jak się głupio patrzą. napisał/a: karo-lcia 2014-08-03 18:37 Oh, nie wiem, czy bym umiała tak wyjść z domu . Po domu chodzę ubrana wygodnie, sportowo ale za razem tak że w każdej chwili mogę wyjść z domu lub bez problemu przyjąć znajomych. Moje najczęstsze ootd wyglądają tak: - koszulka z warszawskiej lali (mega wygodne) czarne legginsy/ dresy z plny lala do legginów jakiś duży milutki sweter, a do dresów bluza ;) Do tego kapcie ze zwierzaczkami związane włosy w koński ogon i jak na

zapytał(a) o 14:49 nosicie staniki po domu? mam taki problem bo zastanawiam sie czy wy tez tak robicie dziewczyny oczywiscie:)chodzicie po domu w staniku bo jak ja wracam ze szkoły to zaraz lece do pokoju i go rozbierambo jetsem sobie dopiero w 2 gim...:Pno mama mi juz gada o tym staniku od 6 klasy podstawówki i nie wiem czy ona jest powazna zeby juz mi kazac w 6 klasie nosic stanik?no i teraz to mi nawet kupiła ale jakos tak mi głupio sie przy niej pokazac to co chodzic po domu i dac jej zauwazyc czy sie dalej ukrywac a wy jak robicie? Odpowiedzi Ja tam noszę stanik tu i tutaj .. Wszędzie . ! blocked odpowiedział(a) o 14:51 Ja zdejmuję, jak jestem w domu albo chodzę w sportowym. Dziwne, noszę stanik od 3 klasy podstawówki jeny dziewczyno ja mam stanik od początku 4 klasy podstawówki i nosze go cały czas! i też jestem w 2 gimn! ja sobie nie wyobrażam jak gimnazjalistka moze chodzic bez stanika! seli23 odpowiedział(a) o 14:51 dobre pytanie ;]](sorki ale nie wiem co powiedzieć) hehe blocked odpowiedział(a) o 14:51 chodze w staniku ;))) normalnie na lajciku . no ej . bez przesady co nie;)) a jaki masz biust? ja tam noszę od 4 klasy po domu na dworzu hi hi=) blocked odpowiedział(a) o 21:38 ja nosze w domu i to jest normalne ze sie nosi w 6 kl :D Buio odpowiedział(a) o 16:08 Ja chodzę w nim do szkoły , po domu cały czas , nawet w weekend . Nie zdejmuję go , dopiero przed myciem .To normalne , że w 6 klasie , ja jestem w 5 i nosze . nie wiem jak ty możesz nie nosić!?W 2 Gim.! Nie wstydzisz się chłopaków? ja chodzę po domu ... mam jedenaście lat ty nie powinnaś się wstydzić ;) ja jestem w 6 klasie, stanik nosze wszędzie. Póżniej nie chce mieć, że tak powiem ,,piesi do pasa". ;x ѕмιℓє.♥ odpowiedział(a) o 12:05 Ja noszę stanik wszędzie , tyloko na noc zdejmuję.! nie rozumiem ;// Ja chodze cały czas w staniku Ja nosze stanik od 4 kl. Po domu nie ne tylko Sylkuś odpowiedział(a) o 14:53 wiesz stanik to nie jest żaden obciach ani nic a że chciała żebyś go nosiła w 6 klasie to też nic dziwnego niektóre dziewczyny staniki noszą już od 4 klasy ! Ale nie ma czegoś takiego jak wiek od którego się nosi stanik to zależy od rozmiaru biustu - jeżeli jest b. mały to nie ma potrzeby noszenia stanika - a czy go ktoś zdejmuje w domu to zalezy od wygodności w staniku - ja osobiście nie ściągam go aż do samego wieczora :D my_eye:) odpowiedział(a) o 15:07 Matko,dziewczyno,ty jesteś w 2 gim i nie nosisz stanika . ! . ? To jest dopiero obciach a noszenie stanika to normalna rzecz . ! Ja noszę stanik od 4 klasy podstawówki.. Noś go .! Ja nosze stanik zawsze i wszędzie,nie pamiętam takiego dnia,żebym go nie miała.. i nawet śpię w staniku . ! ;D:) Cristall odpowiedział(a) o 14:22 Ja nosze stanik od 4 klasy i nie zdejmuje w domu! Piersi mi wtedy przeszkadzają to chyba oczywiste, nie? Bo jeśli masz zamiar nosić stanik ,tylko po to aby się pochwalić przed koleżanakami to wybacz ,ale coś z toba nie tak :/ Cristall odpowiedział(a) o 14:23 blocked odpowiedział(a) o 10:35 Ja jestem 1 gim noszę stanik ,zaczęłam w od takich topików od 4 kl w 6 kl zaczęłam nosić usztywniane ... Chodzę wszędzie w staniku i śpię w nim !Mnie obrzydza widok dziewczyn bez stanika .. no może jedyne co to pokaz mody . Ja jestem w 4 kl. podstawówki inosze po domu i w szkole :) I czego tu sie wstydzić ? blocked odpowiedział(a) o 09:32 mam 12 lat i już nosze i wszystkie koleżanki z mojej klasy też już nosząto też zależy od wielkości twojego biustu bo jeśli w 6 klasie nie miałaś nieczego to oczywiste że nie rosły ci piersi i troche opużniłaś sie ja nosze wszędzie: do szkoły, do mista, po domu, nawet jak śpięi zdejmuję go tylko jak się kompię a póżniej zakładam go znów to snu by potem rano na drugi dzień nie mieć kłopotów i nie marnować czasuwłaśnie powinno się ności zupełnie wszędziemoja mama i siostra też noszą tak jak ja ja chodze do 1 gim i do dzisz chodziłam w nim tak jak ty, ale mama dziś zauważyła jak jadłam że go nosze i powiedziała żebym go nosiła ale się wstydze przed braćmi. Ja wszędzie nosze stanik i nic zdiwnego w tym nie ma... Dziewczyno! Stanik to w trzeciej klasie dziewczynki noszą ,topik. Stanik sprawia ,że masz ładne piersi ,więc noś go zawsze! Jak na walentynki ktoś ci zapuka do drzwi ,a ty bez stanika to sutki widać i w ogóle...Tak poza tym to mamy nie ma co się wstydzić. Bo przecież to nie nago!Pozdrawiam kaczkaa7 odpowiedział(a) o 13:36 !Jasne! nie wstydź się jesteś już wystarczająco duża by go nosić! Ja nosze po domu i mama się śmieje : coto za stanik? skoro ci kupiła to znaczy że chce byś nosiła. Ja noszę od 3 kl. podstawówki ale w tedy to tak od święta go nosiłam a od 5 kl codziennie noszę w szkole i w domu ;) ja nosze stanik wszędzie tylko z nim nie śpię, daj jej się pokazać że nosisz. Stanik to już powinno nosić się tak od 4 klasy podstawówki blocked odpowiedział(a) o 17:23 Ehh , no cóż dziwne pytanie i noo , żeby jeszcze chodzić do 2 gim ? . Eee ty chyba sobie teraz jaja z nas robisz co ? . ( nasz piękny XXI w . ) stanik to najgorszy wynalazek nie wygodny Lifka. ♥ odpowiedział(a) o 10:48 A jak mozna chodzic bez stanika ?! mam 15 lat i stanik nosze zawsze i wszedzie, czasem nawet w nim spie. Nosze juz od 4 klasy chyba a ty sie zastanawiasz czy mozesz chodzic bez, no zalezy jeszcze czy masz duze cycki, bo jak jestes deska to nie musisz :) blocked odpowiedział(a) o 11:28 Ja sobie nie wyobrażam jak można chodzićbez stanika w 2 już noszę od pół roku i wszędzie w nim chodzę nawet po jedynie zdejmuję do spania. blocked odpowiedział(a) o 13:14 Dziewczyno ja nosze od 9 lat 3 klasy codziennie i też jestem w 2 gim i niezdejmuje go po szkole zawsze go mam! balik321 odpowiedział(a) o 10:29 Ja noszę stanik w szkole w domu w kościele wszędzie i mamy się nie wstydzę jestem w 6 klasie stanik noszę od tych wakacji z 5 klasy do 6 noś stanik jak masz cycki bo będziesz miała je obwisle. Ja jestem w 1 gim i nosze stanik, zeby mialy ladniejszy ksztalt ;) MajaMilk odpowiedział(a) o 20:55 Ja tak po szkole to nosze w domu albo jak ide gdzieś np. na miasto. A jak nigdzie nie wychodze co rzadko się zdarza to chodze w piżamch xD (wiem że dziwne) Bo poco ubierać ubrania i tak nikt nikt nie widzi a mi nie jest zimno xD : chodze do 4 klasy (podstawowa) I ona jest jak najbardziej normalna :) (twoja mama ) blocked odpowiedział(a) o 16:48 Yukkixx odpowiedział(a) o 03:29 Oks wiadomo ze stare pytanie xD wiec ja nie chodze po domu w staniku poniewaz tak po kilku godiznach w sql jestem mega zmeczona i mi on najzwyczajniej przezzkadza, czasami chodze w topiku w sumie to nawet czesto a usztywniany zostawiam na miasto albo do szkoły :)) ja ściągam , ale tylko dlatego że jest niewygodny .xD Ja nie chodzę w Staniku bo mam małe pierwsi ale myślę żeby chodzić i nawet go mam chodzę do 5 klasy i zdałam do 6 od 6 klasie będę nosić nawet w nocy. Ringo1 odpowiedział(a) o 22:34 Ja jestem chłopakiem stanik nosze juz 3 lata bo mi w nim dobrze i lubie go a dobrze dobrany stanik jest nie odczówalny takze nos stanik pozdrawiam Uważasz, że ktoś się myli? lub

cpoF.
  • 935zmjt2k7.pages.dev/206
  • 935zmjt2k7.pages.dev/292
  • 935zmjt2k7.pages.dev/190
  • 935zmjt2k7.pages.dev/160
  • 935zmjt2k7.pages.dev/71
  • 935zmjt2k7.pages.dev/18
  • 935zmjt2k7.pages.dev/229
  • 935zmjt2k7.pages.dev/54
  • 935zmjt2k7.pages.dev/182
  • bez stanika po domu